lut 05 2005

.....//:kOmPlEtNy kOnIeC...śP. KrOtKa://.......


Komentarze: 26

...//: Było wspaniale....Krotka była szcześliwa że miała takich znajomych, że miała przyjaciół, że miata TAKIE osoby koło siebie, które zawsze jej moga pomóc i wogle...ale Krotka niepotrafi normalnie...od około dwóch miesiecy niebyła sobą...nie była taka jaką naprawde jest, czuła sie dziwnie...przez malutkie problemy zaczeła mieć kłopoty z jedną żeczą...właśnie to puściło...niewiadomo co jest...jeszcze...dopiero sie okaże...wpakowywała sie z różne tarapaty, w jakieś problemy, wszystko sobie sama robiła, wiedziała żę jest źle, ale coś jej mówiło zrób tak, a ona...właśnie przez tą jedną żecz co siedzi w jej głowie....przez trzy żeczy przez jakie ma skierowanie do./../...niemyślała o tym co robi, niewiedziała, niepomyślała sie źle...ona nimyślała....niechciała Karoliny puścić, chciała zostać Krotką...teraz już śP. Krotką...teraz widzi że bycie krótką jest gorsze, nie pakowała sie nigdy w takie problemy, nie niszczyła sobie nigdy tak życia jak to zrobiła....straciła wszystko, przyjaciół tak dokładnie, a to było największą i najważniejszą żeczą w jej życiu....przyjaciół i szacunek do samej siebie....straciła....nie wiem jak to pwiedzieć, ona potrafi siedzieć przez cały dzień w jednym miejscu, nieczuje głodu, nie czuje senności....myśli o tym....ciągle, nie może zapomnieć....pokłuciła sie jeszcze  z jedną osobą...przy mamie dostała...tego co w sylwestra....boi sie teraz spotkać, gadać z kimkolwiek...że coś powie źle...że ten ktoś wie co zrobiła i zacznie ją wyzywać albo...cokolwiek na ten temat...zachowała sie jak szmata, tym bardziej że zrobiła to bez pewności...czemu to zrobiła??....śP. KrOtKa oDpOwIeDź zNa...a szczęście??....straciła je...nie miała go nigdy dużo....ale teraz niema go wogle....cZeMu oCzYwIsTe dLa mNiE jEsT żE cIeBiE nIe mA??...może dlatego że wiem o tym że na szczeście trzeba sobie zasłużyć...pracować, walczyć o to...poświęcić coś...a nie czekać żeby było wszystko na podanej tacy... a teraz krótka, powiedz jedną żecz, czemu taka jesteś??...czemu tak zrobiłaś??....PrZyZnAj sIe że cIeBiE nIe mA, tO LeGeNdA.....://....

 

 

deiko : :
18 lutego 2005, 21:46
normalnie dzieci ;] ... nie przejmuj sie krótka tymi bezsensownymi, nieprzemyślanymi komentarzami ;) Może byś tak odwiedziła jak nie mnie to mojego blogaska co? ;P
xxx
18 lutego 2005, 13:36
i kurwa znooof skasowala moje komenty =) prawda boli cio?=) papapatki;)kurwicha=)
Ania-Mala
15 lutego 2005, 20:46
Nie przesadzaj xxx znasz ja chciaz, co mam to mam do niej, ale kurwa to o wiele za duuuzo...przdstaw sie jesli masz tyle odwagi zeby to pisac
creuTK
15 lutego 2005, 11:10
spierdalaj //XXX// wypierdalaj z tego bloga kutasie zajebany
MamNaWasWyjebane
11 lutego 2005, 22:12
\"Ania-Mala\" ja nie pisze w komentarzach niczego co by obrażało właścicielkę bloga, w przeciwieństwie do \"xxx\" która po prostu jej ubliża, chyba jest jakaś różnica...
Ania-Mala
10 lutego 2005, 15:29
Mysle ze jest jak jest...i na razie tak bedzie, ale co do tych ,,xxx\" i ,,mam na was wyjebane\" to chyba lekka przesada...zadna z nas kurwa nie jest, a jesli ma sie odwage napisac cos takiego,...to piwnoo sie miec tesh odwage na podpisanie sie ://...zostawie to bez komentarza
creuTK
09 lutego 2005, 17:39
dziki za te komentarze....ja sie postaram wszystko odbudować i wogle...dziekuje za to że jednak jesteście niektórzy za mną....bede sie starała jak najmocniej moge żeby odbudować to wszystko co straciłam....buŹkA!!:*
Jaczek
09 lutego 2005, 13:57
Trudno odzyskać zaufanie... To prawie graniczy z cudem, ale cuda się zdarzają. Spróbuj podejść do tego z troszkę większym dystansem. Pozdrawiam :*
Ania Mala
08 lutego 2005, 16:58
Mojego zaufania nie odzyskasz...moze sie powtarzam...ale tego ci kurewa jego mac nie zapomne dlugo, moze mi przejdzie, ale jak na razie nie zanosi sie na to... :/ a nad pamiecia...popracuj troche, moze to pomorze, aby taki ,,incydent\" sie wiecej nie powtorzyl...
08 lutego 2005, 15:10
mozna karolina... wiem ze mozna tylko trzeba chciec ...a to duzo zalezy od ludzi ... nie wnikam... Nie ma nikt takiej nadzieji jak ja ;)
creuTK
08 lutego 2005, 10:55
tylko żre oni mi mogą wybaczyć i wogle, ale jush nigdy nieodzyskam ich zaufania.....a uwierz mi żę jest mi naprawde ciężko bez zaufania kogokolwiek i jak ciągle ktoś kogo uważałaś przynajmiej z aprzyjaciela ty mash do niego wielkie zaufanie i wogle, chodźby to że sie trzymash z nimi a on czy ona gada coś drugiemu na ucho i ja niemoge nic wiedzieć ważnego...straciłam to....a zaufania nie można zyskać jeszcze raz, jak raz stracish już nieodbudujesh go....u innej osoby...
07 lutego 2005, 17:55
ktos ma niezle zrytą psychike ;] heh ... Karolina wazne ze zdajesz sobie sprawe z tego ze zrobilas zle... teraz tylko inni musza to zrozumiec i dac ci szanse...
crueTK:))
07 lutego 2005, 16:40
a i dziekuej Jaczek że jesteś za mną:*....buźka....
crueTK:))
07 lutego 2005, 16:39
//(A)nia// ej....dziekuje ja myślałam zę sie na mnie obraziłaś, przepraszam za to że powiedziąłam to że ty mi powiedziałaś....ale wiesh, ja mam złą pamięć bo ty móeish że ja sie niespytałam czy jush anka mi zrobiła opinie....a ja niepamiętam a mam wrażenie że mówiłam o ance....zreshtą....dziekuje ci za to....niaprawde, a ja teraz bede sie starała naprawić i odzyskać te wszystkie zaufania jakie straciłam, i wogle wszystko bo straciłam wszystko....ale bede starała sie to naprawić i odzyskać to co straciłam....bUźKa!! i poooozdro 600v!!
Ania Mała
07 lutego 2005, 13:54
Juz na zawsze oddzielnie...zaufanie, przyjaźń, straciłaś...mnie NA ZAWSZE i nigdy nie odzyskasz...nawet nie bedziesz chciala.....tego sie nie wybacza, znaczy zrobilas to bez zadnego konkretnego powodu, ale co ja bede wspominac, to bylo a ja ptzre na to co jest lub bedzie....narx

Dodaj komentarz