//....hOlDiNg mY LaSt bReAtH...//

....dużo sie dzieje....jest fajnie...ale w nauce troche lipa....ale chuj w nauke....mam to w piździe jak to Ola Komar mówi....nio....w życiu sercowym też niezabardzo....chociaż nieźle bo nawet nie wiem kto mi sie podoba....odkochałam sie kompletnie....ale kompletnie mi sie nikt nie podoba...i głupio sie czuje bo taka pustka....myśle sobie że tam gdzieś jest Przemek...i chyba tylko on na mnie czeka....nio, jest w sumie fajnie....i coś za czesto są jakieś imprezy...zauważyłam że ciągle wpiątek jest coś....teraz piliśmy na kwadracie....a jutro idziemy do Zuzy na urodzinki (wielkie pozdro dla niej i buziaki!!). Miałam troche lipe na chacie ale chuj w to....mam to w piździe:))....jest dobrze, przynajmniej mi sie tak zdaje....i nie wiem o czym dalej pisać....napisałam coś bo dawno nie pisałam, a kiedyś wreszcie trzeba zacząć pisać:))....PoOoZdRo i BuZiAkI!! 600v..........